Rockowa wywrotka z nihilizmu w wartość

Nasze życie jest fascynujące między innymi z tego powodu, że jego stałą cechą jest... zmienność. Otaczająca nas rzeczywistość podlega nieustannej ewolucji, czego doskonałym przykładem jest chociażby rozwój muzyki rockowej. Kto bowiem przypuszczałby jeszcze 25 lat temu, że muzyka kojarzona z buntem, kontestacją zastanej rzeczywistości, nihilizmem i skandalizowaniem, stanie się z czasem motorem promocji chrześcijaństwa, czy wartości patriotycznych.


Muzyka, czy agitacja?


Rock, który narodził się w USA w połowie XX wieku  z połączenia dwóch nurtów muzyki ludowej:
muzyki contry z muzyką przywiezioną na statkach wiozących czarnoskórych niewolników, która po wielu dekadach dała podstawy najpierw bluesa, a następnie rytm and bluesa. Muzyka ta na przestrzeni półwiecza stała się podstawą narodzin kilkudziesięciu jej stylów, często brzmieniowo bardzo odległych oraz co najmniej kilkunastu subkultur młodzieżowych. Muzyka rockowa dzięki swoim naturalnym korzeniom posiada  swój wymiar społeczny,  stanowiący jeden z elementów jednoczących wspólnotę. Co znamienne, muzyka rockowa obok filmu, telewizji, radia, komputera i internetu, stała się  jednym z najważniejszych zjawisk kulturotwórczych XX w wieku. Kontekst  słowno-tekstowy stał się z czasem ważniejszy nawet od muzyczno-dźwiękowego. Muzyka, kontestując zastaną  rzeczywistość, czasami nawołująca wręcz do rewolucji społecznej stała się istotnym elementem  aktywizacji społeczeństw na różnych polach. Z czasem zaczęła więc pełnić również   funkcję komunikacyjno-agitacyjną,  czyli perswazyjną.

Zły tor i przebudzenie niektórych


Wykonawcy tej muzyki zaczęli  komunikować  treści często o charakterze politycznym, starając się wywrzeć wpływ na słuchaczy poprzez próbę wykreowania u odbiorcy określonej postawy. Muzyka rockowa stała się symbolem protestu przeciwko udziałowi wojsk amerykańskich w wojnie w Wietnamie. Aktywnie przyczyniła się również do upadku komunizmu w Europie Środkowo-Wschodniej, zwłaszcza w Polsce czy Jugosławii. Artyści rockowi i ich fani sabotowali wojnę w Wietnamie czy kontestowali komunizm w Polsce, jednak  nie z pobudek patriotycznych czy religijnych, lecz z powodu potrzeby podważania norm społecznych.

Równolegle wiele zespołów rockowych słynęło ze skandalicznego przekazu, promocji  alkoholu, narkotyków czy rozwiązłości seksualnej. Niektóre style rocka oraz wywodzący się z muzyki rockowej heavy metal, nawiązywały i po dziś dzień niestety nawiązują do okultyzmu czy wprost satanizmu. Kiedy jednak muzyka rockowa wyeksploatowała już wszelkie skandalizujące tematy, najpierw  pojedynczy muzycy, a z czasem całe zespoły zaczęły dostrzegać absurdalność, do której doprowadzili zarówno siebie jak i swoich fanów.

Narkomania, alkoholizm, samobójstwa zarówno wśród muzyków jak i fanów, zbierały swoje żniwo. W Stanach narodził się rock i w Stanach też należy doszukiwać się korzeni chrześcijańskiego rocka, gdzie najpierw pojawili się muzycy, którzy na poszczególnych etapach swoich karier muzycznych odnosili się do tematyki religijnej, a z czasem zaczęły powstawać zespoły, które od początku swojego istnienia wychodziły z chrześcijańskim przekazem.

Żołnierz z elektrycznym wiosłem


W Polsce chrześcijański rock pojawił się w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku.  Wśród najistotniejszych metamorfoz tego okresu należy wymienić postacie taki artystów jak Tomasz Budzyński z zespołu Armia, Dariusz Malejonek z zespołu Izrael, czy Robert Fredrich z zespołu Acid Drinkers. Cała trójka stała się wkrótce ikonami chrześcijańskiego rocka w Polsce. Muzycy ci wywodzili się z ateistycznych rodzin, albo takich w których religia była mało istotnym element codziennego życia. Teraz ochrzczeni, dawali świadectwo swojej wiary zarówno na scenie jak i w życiu prywatnym. I choć spotykali się początkowo z powątpiewaniem czy sceptycyzmem to wkrótce ich działalność muzyczna zaczęła przynosić owoce.

Przypomnijmy chociażby ich poza-rockowy projekt Arka Noego skierowany do dzieci, który zyskał miliony wielbicieli a odnosił się wprost do wartości chrześcijańskich. Innym projektem wspólnym wszystkich trzech wspomnianych wyżej muzyków był zespół rockowy 2 Tm 2, 3, którego nazwa jest przywołaniem cytatu z pisma świętego: "Weź udział w trudach i przeciwnościach jako dobry żołnierz Chrystusa Jezusa", a zespół, wykorzystując różne style muzyki rockowej, śpiewa psalmy i fragmenty Pisma Świętego. Z czasem twórcy ci, oprócz odniesień czysto religijnych zaczęli się angażować w tematykę patriotyczną.

Zadziwiający zwrot


Dariusz Malejonek z córką zaangażowali się w projekt artystyczny pt. "Panny Wyklęte", przywołujący kobiety, zaangażowane w podziemie niepodległościowe, do zbiorowej świadomości. Tomasz Budzyński przywołał w swojej twórczości poezję nieco zapomnianego poety środowiska kulturowego "Sztuka i Naród", który zginął w Powstaniu Warszawskim. No właśnie, artysta i poeta legendarnego zespołu punk rockowego "Armia" śpiewa wiersze polskiego narodowca a przypomnijmy, że muzyka punk rockowa jak i subkultura punk promowała anarchię w każdym obszarze życia zbiorowego i była skrajnie wrogo nastawiona do jakichkolwiek poglądów pronarodowych, czy propaństwowych, utożsamiając je automatycznie z faszyzmem.

Dokonał się więc niesamowity przełom w myśleniu i postrzeganiu rzeczywistości przez tego artystę.
W międzyczasie, wraz z rozwojem chrześcijańskiego rocka, w latach dziewięćdziesiątych zaczął się rozwijać nurt rocka patriotycznego w Polsce, nawiązujący stylistycznie głownie do zespołów z Zachodniej Europy. Podobnie ma się sprawa np. z rosyjskim patriotycznym zespołem "Lube".

Niezwykle ważne zjawisko


Jeszcze na początku XXI wieku takie zespoły jak wrocławska "Twierdza" należały do niszowych i mało znanych. Dziś mamy z jednej strony prawdziwy wysyp takich zespołów, a jednocześnie rośnie błyskawicznie zainteresowanie ich twórczością, głównie pośród polskiej młodzieży. Zespół "Tormentia" śpiewa piosenki noszące takie tytuły jak: 'Wojsko Polskie', 'Westerplatte', czy 'Moja Ojczyzna', zespół Hortynica: 'Mały Powstaniec', 'Zawisza Czarny' czy 'Katyńskie Łzy', z kolei zespół "Contra Mundum", śpiewaja wiersze poetów środowiska Sztuki i Narodu, czy Krzysztofa Kamila Baczyńskiego.

Swoistym ewenementem, obrazującym jak daleko nurt ten się rozwija i rozrasta nie tylko w Polsce, jest węgierski zespół rockowy Hungarica, który w swojej twórczości podkreśla wielowiekowe tradycje przyjaźni polsko-węgierskiej. Hungarica śpiewa zarówno w języku węgierskim jak i polskim, zespół ten wykonuje między innymi "Rotę" - polską pieśń hymniczną i to w języku polskim.

Rozwijają się więc nurty muzyki rockowej, które niosą ze sobą pozytywny przekaz w wymiarze duchowym, docierając tym samym zwłaszcza do młodych ludzi, kształtujących swoją tożsamość. Jest to zjawisko niezwykle cenne i potrzebne. Doskonały przykład na to, że współczesna kultura może ubogacać człowieka.

Arkadiusz Miksa

Komentarze